Szczepienia w UK-
Epidemia odry w Walii
W Wielkiej Brytanii, szczepienia ochronne dzieci rozpoczynają się troszeczkę wcześniej niż w Polsce. Z powodu większej ilości zachorowań i śmierci niemowląt, szczepienie przeciw Krztuścowi (whooping cough) podawane jest kobietom od 28 tyg. ciąży. Kobietom spodziewającym się dziecka zalecane jest również szczepienie przeciwko grypie. Warto również wspomnieć, że w UK każda kobieta z grupą krwi A Rh(-) dostaje po 28 tyg. ciąży Anti-D (Rho), zastrzyk z ‘wytworzonymi przeciwciałami anty-d’, który zapobiega wszelkim komplikacjom podczas ciąży i nie dopuszcza do powstania szkodliwych antyciał w krwi dziecka. W Polsce niestety coraz częściej wyżej wymienione zastrzyki podawane są dopiero po porodzie.
Szczepienia ochronne
są bardzo ważne ze względu na coraz częstszy nawrót chorób, które wydawać się mogą,
jako rzadkie i niegroźne. Odra to jedna z chorób, która w Polsce jest słabo
znana i niespotykana. Szczepienia przeciwko odrze wprowadzono w Polce w 1975. Wcześniej
epidemie odry pojawiały się cyklicznie, co 2-3 lata. W wyniku każdej epidemii
umierało 200-300 dzieci, a wiele przypadków wymagało długotrwałej hospitalizacji.
Liczba osób, które chorowały na odrę w Polsce jest o wiele niższa niż w innych
krajach Unii Europejskiej, w tym Wielkiej Brytanii. W poprzednich latach największy
wzrost zachorowań na odrę w Polsce odnotowano w 2006, gdzie zarejestrowanych przypadków
było około 120. W Walii i Anglii w zeszłym roku zanotowano 2 030 zachorowań na odrę (measles).
Zachorowania na odrę w Szkocji są znacznie mniejsze, ponieważ liczba osób
zaszczepionych przeciwko odrze jest znacznie większa niż w pozostałej części
UK.
W Kwietniu 2013
zarejestrowano ok. 700 przypadków odry w Walii. Epidemia szybko się rozprzestrzenia
a rodzice popadają w panikę. Wszystko przez to, że w przybliżeniu 13 000 dzieci poniżej
18-tgo roku życia nie było zaszczepionych przeciwko tej chorobie (dane BBC) . Odnośnie relacji Sky News w Wali jest 40 000 niezaszczepionych dzieci.
Przypadki odry w UK |
Dlaczego do tego doszło?
Odpowiedz jest prosta, cześć rodziców zapomina o szczepieniu dziecka lub boi się
komplikacji po szczepieniu. Wiadomo, ze nawet dorosły człowiek źle znosi szczepienia
ochronne, często po takich zastrzykach występują objawy jak podczas grypy,
opuchlizna ukutego mięśnia oraz ogólne złe samopoczucie. Jednak w tym przypadku nie chodzi o takie powikłania.
Rodzice byli zastraszeni, że szczepienie MMR,
przeciwko śwince, odrze i różyczce , doprowadzi do autyzmu dziecka. Szczepienie MMR od końca lat 1990-tych zostało częściej omijane przez rodziców. Stało
się to zaraz po nagłośnieniu badań brytyjskiego pracownika naukowego Dr Andrew
Jeremy Wakefield'a. Według jego spekulacji szczepienie MMR to główna przyczyna
autyzmu u dzieci. Jaka jest Prawda? Według Dr hab. Wisławy Janaszek-Seydlitz, prof.
nadzw.NIZP-PZH, zachorowalność na autyzm a świnkę, odrę czy różyczkę to dwa
kompletnie inne procesy i nie mogą być kojarzone ze sobą. Całe zamieszanie prawdopodobnie wynikło z powodu
wzrostu zachorowań na autyzm oraz powiększonej liczby osób zaszczepionych
przeciwko MMR w latach 90-tych.
Na szczepienie
nigdy nie jest za późno, dlatego warto sprawdzić czy nasze dzieci są
zaszczepione jak również my sami.
Poradnik NHS dla rodziców
na temat szczepień w Szkocji znajdziecie w mojej Bibliotece. KLIK
Źródłem artykułu i zdjęć są:
Health Protection Scotland, European Centre for Disease Prevention and
Control, Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego-PZH, NHS
No comments:
Post a Comment